W środę (10 lipca) przed godz. 10 do stanowiska kierowania Komendy Miejskiej PSP w Krośnie wpłynęła informacja o pożarze w części magazynowej marketu budowlanego w Krośnie. Przed przyjazdem straży pożarnej ze sklepu ewakuowało się 40 osób. Na szczęście nikt nie został ranny.
Na miejsce zadysponowano mobilne laboratorium chemiczne z KP PSP w Leżajsku, dwa roboty gaśnicze Colossus z KP PSP w Leżajsku oraz z KM PSP w Krakowie, a także grupę dronową z KP PSP w Przeworsku.
W czwartek w godzinach porannych w działania zaangażowanych było 277 strażaków PSP i OSP oraz 77 pojazdów pożarniczych. W dalszym ciągu trwało gaszenie ognia w części magazynowej i obrona sklepu przed pożarem. Na potrzeby akcji woda dostarczana była z rzeki Lubatówka poprzez dwie magistrale wężowe o długości około 1900 m.
Na miejscu obecny był podkarpacki komendant wojewódzki PSP st. bryg. Tomasz Baran wraz z zastępcą bryg. Adamem Wiśniewskim. W czwartek w godzinach południowych przybył także zastępca komendanta głównego PSP nadbryg. Józef Galica z grupą operacyjną KG PSP.
Zarówno w środę, jak i czwartek na miejscu była także Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki.
– To była bardzo trudna akcja ze względu na wysoką temperaturę pożarową i zadymienie. Wymagała zaangażowania wielu sił i środków. Dziękuję wszystkim osobom walczącym z żywiołem i jego skutkami – mówi wojewoda.
W działaniach w czwartek brało udział ponad 300 strażaków. O godzinie 15 pożar został opanowany.
Jak sytuacja wygląda dziś?
Jak informuje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie pożar magazynu budowlanego w Krośnie został opanowany, ogień nie rozprzestrzenia się. Strażacy obronili przed pożarem część sklepową kompleksu.
– W tej chwili dogaszane są tlące się w magazynie materiały. Strażacy sprawdzają magazyn kamerą termowizyjną, poszukując ewentualnych zarzewi ognia. Ten etap akcji potrwa jeszcze kilka najbliższych godzin. Na miejscu jest 11 zastępów straży pożarnych, ponad 40 strażaków. Zastępy spoza powiatu będą sukcesywnie wracały do swoich jednostek macierzystych.
Cały czas monitorowana jest także jakość powietrza oraz stan wód.
Fot. Jerzy Żygadło, PUW w Rzeszowie.