Decyzje wymagają dialogu, dlatego ponownie jestem w Medyce – tłumaczył Czesław Siekierski, minister rolnictwa i rozwoju wsi. – Rok temu spotkaliśmy się tutaj po raz pierwszy. Dzięki tamtym rozmowom udało się osiągnąć porozumienie – protesty ustały, a rolnicy wrócili na święta do swoich rodzin. Od tego momentu rozpoczęła się trudna i żmudna praca nad naprawą problemów polskiego rolnictwa. Jestem w Medyce, żeby rozmawiać, słuchać i działać razem z wami. To nasza wspólna walka o przyszłość polskiego rolnictwa.
Rolnicy blokujący drogę krajową nr 28 przed granicą z Ukrainą zdecydowali, że do 10 grudnia zawieszą swoją akcję. Do tego czasu minister rolnictwa ma odpowiedzieć na zgłoszone i spisane przez nich postulaty.
Rolnicy oczekują m.in. sprzeciwu w sprawie umowy o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a organizacją Mercosur tworzoną przez kraje z Ameryki Południowej. Minister zapowiedział, że we wtorek na posiedzenie rządu jego resort przygotuje negatywne stanowisko do tejże umowy.
Rolnicy chcą także utrzymania w 2024 r. wysokości podatku rolnego na poziomie z 2023 r.
Dziękuję panu ministrowi rolnictwa za zaangażowanie w rozmowy z rolnikami. To było bardzo merytoryczne spotkanie – podsumowuje Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki.
Wojewoda podkarpacki na początku stycznia br. powołała Zespół ds. rolnictwa i obszarów wiejskich. W jego skład wchodzą podkarpaccy rolnicy. Tematyka posiedzeń jest różnorodna. Początkowo skupiała się wokół spraw związanych z importem towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Postulaty zgłaszane przez członków Zespołu podczas posiedzeń były każdorazowo przekazywane do właściwych ministerstw czy instytucji. Posiedzenia Zespołu odbywają się cyklicznie, co do zasady raz w miesiącu. Zespół spotkał się już 11 razy. Co się udało? Dla przykładu, zwiększona została liczba i zakres kontroli importowanych z Ukrainy produktów rolno-spożywczych. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmowała wnioski o pomoc dla producentów kukurydzy, a także o przyznanie pomocy dla producentów zbóż.
