W spotkaniu uczestniczyli m.in. Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki, Wiesław Buż, I wicewojewoda podkarpacki, Jerzy Tabin, dyrektor Biura Wojewody, Jakub Dzik, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w PUW, przedstawiciele KW PSP w Rzeszowie, powiatów: strzyżowskiego, mieleckiego, dębickiego, rzeszowskiego, krośnieńskiego, jasielskiego, tarnobrzeskiego, Lasów Państwowych, PGE, PKP i wojska.
KW PSP w Rzeszowie do dziś odnotowała 337 interwencji. Głównie było wypompowywanie wody z zalanych posesji i piwnic, usuwanie powalonych drzew i gałęzi, udrażnianie przepustów, ale też zabezpieczanie kilkunastu uszkodzonych dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych oraz gaszenie pożarów w wyniku uderzeń piorunów.
Na terenie Podkarpacia pracowało 2100 strażaków (406 zastępów).
Najwięcej szkód burze wyrządziły w powiatach strzyżowskim i mieleckim. Największe opady deszczu odnotowano w Żarnowej w pow. strzyżowskim.
Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki kolejny raz apelowała do samorządowców, by uważnie śledzili komunikaty i alerty pogodowe oraz, by byli w stanie gotowości. Prosiła także, głównie gminne i powiatowe centra zarządzania kryzysowego, żeby sprawdziły i uzupełniły stany magazynowe w tak potrzebne materiały, jak plandeki, liny, sznury, gwoździe, deski itp.