Konferencja prasowa podsumowująca działania OLiOC na Podkarpaciu zorganizowana została w środę na placu budowy w Jasionce w gminie Trzebownisko, gdzie dzięki programowi powstają dwa zapasowe buforowe zbiorniki wody pitnej.
Tego typu inwestycji i zadań realizowanych w ramach programu OLiOC na terenie województwa podkarpackiego jest bardzo dużo – podkreślała Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki przypominając, że w tym roku nasze województwo otrzymało aż 278,77 mln zł i dla jednostek samorządu terytorialnego z całej tej puli przeznaczonych zostało 90 procent, czyli ponad 250 mln zł.
Pieniądze trafiły do samorządów gmin i powiatów na realizację zadań w trzech kategoriach: na inwestycje o charakterze budowlanym, na inwestycje polegające na zakupie różnego rodzaju sprzętu, a także na tzw. wydatki bieżące.
Przykładowe zakupy możliwe dzięki tym pieniądzom, to m.in. agregaty prądotwórcze dużej mocy, koparko-ładowarki, ciągniki, cysterny na wodę, motopompy o dużej przepustowości, budowa i doposażenie magazynów. Dalej: sprzęt do reagowania kryzysowego, jak worki, rękawy, folie, osuszacze, filtry, pakiety odkażające, sprzęt dla ratowników i poszkodowanych (łóżka, namioty, nagrzewnice, kuchnie polowe, kontenery mieszkalne, klimatyzatory). Ponadto: zapasy żywności, środki sanitarne i opatrunkowe, sprzęt medyczny, diagnostyczny i środki ochrony osobistej (kamizelki, hełmy, rękawice), urządzenia do oświetlenia oraz do ewakuacji.
Wojewoda wspomniała o dwóch ważnych terminach: do 15 listopada i do 30 listopada. Były to daty, do kiedy można było jeszcze przesuwać pieniądze pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego na realizacje zadań zleconych i realizację zadań własnych.
I w tym miejscu chcę powiedzieć, że zdaliśmy egzamin z tego zadania. Samorządowcy – jeżeli nie byli w stanie wykorzystać środków w tym krótkim okresie czasu – deklarowali to. Przesuwaliśmy te pieniądze i przekazywaliśmy do innych samorządów, które złożyły zapotrzebowanie na dodatkowe środki.
Teresa Kubas-Hul zaznaczyła, że inwestycje prowadzone dzięki programowi OLiOC mają budować odporność mieszkańców na różnego rodzaju zdarzenia i zagrożenia.
Ten sprzęt, który tutaj dziś widzimy to oczywiście tylko przykłady zakupów, które już zostały dokonane – wskazywała. – Na początku przyszłego będziemy szczegółowo je podsumowywać w różnych powiatach – zapowiedziała.
Wojewoda mówiła, że to pierwsze tak ogromne wsparcie tego typu – historyczny moment. – Znajdujemy się w czołówce województw w kraju, które dostały z programu tak wysokie wsparcie. A na 2026 rok te pieniądze dla Podkarpacia będą jeszcze większe. W projekcie ustawy budżetowej to kwota blisko 300 mln zł.
Nadbryg. Tomasz Baran, Podkarpacki Komendant Wojewódzki PSP mówił, że Państwowa Straż Pożarna aktywnie uczestniczy w temacie wydatkowania środków z OLiOC.
Mieliśmy łącznie blisko 78 mln zł na inwestycje budowlane i sprzętowe. Większość tematów już jest zrealizowanych, bądź jest w trakcie realizacji.
Podał przykłady, że na terenie kilku komend powiatowych powstają magazyny. Pieniądze posłużyły też zakupom pojazdów i sprzętu, który będzie mógł być wykorzystywany w sytuacjach kryzysowych. Strażacy szkolą personel administracji publicznej z zakresu OLiOC. Komendant zwrócił też uwagę, że budowany jest system ostrzegania i alarmowania na terenie całego województwa.
Dziś możemy z dumą zameldować, że jako samorządy wykonaliśmy powierzone zadanie i pieniądze, które polski rząd przeznaczył na rozpoczęcie budowy systemu OLiOC wydatkowaliśmy odpowiednim tempem, rozsądkiem i przede wszystkim skutecznie – przyznał Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. – Rzeczywiście celem tych środków jest budowanie odporności naszych miast, naszych wspólnot samorządowych na wszystkie sytuacje kryzysowe.
Podsumował, że Rzeszów miał do wydania ok. 25 mln zł.
To duże pieniądze. Przeznaczyliśmy je przede wszystkim na mobilną stację uzdatniania wody. Cały Rzeszów jest oparty na ujęciu wody na rzece Wisłok, więc potrzebujemy alternatywnego, bezpiecznego źródła uzdatniania wody do punktowego wykorzystania w różnych sytuacjach. Możemy nim również służyć okolicznym samorządom. I taką właśnie solidarną współpracę bardzo często zawieramy – kontynuował prezydent Rzeszowa. – Wykorzystaliśmy też fundusze na poprawę usprzętowienia całego systemu ochrony ludności w Rzeszowie, opartego na jednostkach OSP, naszych domach kultury i instytucjach publicznych.
Dodał, że w stolicy regionu spore pieniądze zostaną przeznaczone na rozpoczęcie budowy niezależnego systemu łączności i powiadamiania mieszkańców. – Tak, aby docierać z tymi komunikatami do mieszkańców, żeby mieć niezależne źródło, żeby móc koordynować działania – tłumaczył – Ostatni aspekt to agregaty, które pozwalają być niezależnym, jeśli chodzi o źródła energii elektrycznej. Chociażby ostatnie obfite opady śniegu pokazały, jak ważne jest wyposażenie w tego typu sprzęt.
Tomasz Skoczylas, burmistrz Głogowa Młp. akcentował, że program OLiOC to konkret od polskiego rządu.
Wcześniej takiego programu nie było. Jako samorządowcy czujemy ogromne wsparcie, ale przede wszystkim czują to nasi mieszkańcy. Gmina Głogów Młp. otrzymała ponad 3 mln zł.
Dzięki tym pieniądzom powstaną stacje ujęć wody, nowe studnie. Wsparcie dostaną jednostki OSP, np. nowy wóz pożarniczy, quady. – Za to wszystko serdecznie dziękuję, ponieważ są to realne działania poprawiające bezpieczeństwo.
Dziękował także Sławomir Porada, wójt gminy Trzebownisko, która ma na swoim terenie lotnisko i hub pomocowy.
My także znaleźliśmy uznanie w kwestiach dofinansowania. Jesteśmy na terenie budowy dwóch nowych zbiorników buforowych, każdy z nich po 380 m sześc. Zbiorników wody pitnej, ale też wody, która może być przydatna w sytuacji zagrożenia pożarowego. Może również służyć portowi lotniczemu jako zapasowe ujęcie wody w sytuacjach kryzysowych.
Podał, że gmina dostała ponad 3,5 mln zł dofinansowania na kwestie związane z inwestycjami budowlanymi, ale również z doposażeniem w sprzęt specjalistyczny dla straży pożarnej, w tym zakup wozu bojowego dla jednej z kluczowych jednostek całego systemu ratowniczo – gaśniczego.
fot. Jerzy Żygadło/PUW













