Uroczystości pod pomnikiem płk. Lisa-Kuli poprzedziła Msza Święta w Kościele Farnym pw. św. Wojciecha i św. Stanisława w Rzeszowie. Rocznicę śmierci pułkownika uczczono Apelem Pamięci i salwą honorową. Wydarzenie było okazją do złożenia przyrzeczeń strzeleckich Orląt i młodzieży strzeleckiej Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego – ślubowane złożyło 300 dziewcząt i chłopców. Rotę przyrzeczenia odczytała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
W uroczystości uczestniczył także II wicewojewoda podkarpacki Radosław Wiatr.
– Przysięga, którą dziś składaliście to są słowa, które zobowiązują. Słowa, do których trzeba podejść z najwyższą powagą (…). Macie wyjątkowego patrona. Wyjątkowego, bo to był harcerz, ale także legionista, oficer wojska polskiego, ale jednocześnie człowiek bardzo młody. Możecie czerpać z tego wzorca wszystko, co najlepsze – zaznaczyła Marszałek Sejmu. – Dziś, kiedy widzimy ze wokół nas szaleje okrutna wojna, trzeba sobie uświadomić, ze pokój to nie jest coś, co zostało nam dane raz na zawsze. Dlatego składając tę przysięgę zwróćcie uwagę na słowa, które mówią o poświęceniu, o ofierze, jeżeli będzie taka potrzeba – mówiła marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
– Jesteśmy z was dumni, jesteście przyszłością polskiego narodu. Wiemy, że możemy na was zawsze polegać, zawsze na was liczyć i że to właśnie wy te najwyższe wartości, które podtrzymywały polskość nawet wtedy, kiedy Polski na mapie Europy nie było, będziecie ze sobą nieść przez życie – dodała.
W ramach obchodów odbyły się pokazy sprawności strzeleckiej i defilada pododdziałów.
W dzisiejszym wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele administracji rządowej, samorządowej, służb mundurowych oraz mieszkańcy Podkarpacia.
***
Pułkownik Leopold Lis-Kula urodził się 11 listopada 1896 r. w Kosinie koło Łańcuta. W 1911 r. przyjechał do Rzeszowa, w wieku 16 lat wstąpił do Związku Strzeleckiego i przyjął pseudonim „Lis”. Lis-Kula walczył pod Jastkowem, Kamionką, Kostiuchnówką, Kamienną i Kuklą. Ostatnia akcja pod jego dowództwem miała miejsce 6 marca 1919 r., kiedy to polscy żołnierze odbili zajęte przez Ukraińców miasteczko Torczyn. Leopold „Lis” Kula został ciężko ranny. Zmarł 7 marca w wieku niespełna 23 lat z powodu upływu krwi. Ciało bohatera przewieziono do Warszawy. Centralne uroczystości pogrzebowe odbyły się w Katedrze Wojska Polskiego na placu Saskim w Warszawie. Na szarfach wieńca od Naczelnika Państwa widniał napis „Mojemu dzielnemu chłopcu – Józef Piłsudski”. Następnie przez Kraków przywieziono trumnę do Rzeszowa, gdzie spoczęła na cmentarzu Pobitno (źródło IPN).