Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Zapoznaj się z naszą polityką prywatności.

Sprostowanie

Data publikacji: 25 marca 2022W artykułach zamieszczonych w dzienniku „Super Nowości” opublikowanych 24 i 25 marca br. pojawia się szereg sugestii, że wojewoda podkarpacki oraz służby administracji państwowej nie są zaangażowane w pomoc uchodźcom przybywających do Polski z terytorium Ukrainy. Są to stwierdzenia nieprawdziwe.

Publikacje: “Kto teraz „rządzi” na przemyskim dworcu?” oraz “Co zmieniło się na przemyskim dworcu”, zawierają nieprawdziwe sformułowania: “(…) wojewoda Ewa Leniart wcale nie pomagała miastu podczas tych niemal czterech tygodni wojny (…)”, “(…) przemyski samorząd w organizacji pomocy dla uchodźców spisał sie na medal. Dodajmy, że uczynił to praktycznie bez rządowego wsparca (…)” oraz  “(…) Nie jest tajemnicą, że od początku wojny na Ukrainie cały ciężar związany z pomocą uchodźcom spadł na miasto i jego sztabowców! (…)”.

Do redaktora naczelnego dziennika wysłane zostały wnioski o zamieszczenie poniższych sprostowań:

„Nieprawdziwe jest stwierdzenie, że wojewoda Ewa Leniart wcale nie pomagała miastu podczas tych niemal czterech tygodni wojny”

 

„Samorząd miasta Przemyśla w organizacji pomocy dla uchodźców w punkcie recepcyjnym na dworcu PKP korzystał z rządowego wsparcia”

 

„Nieprawdziwe jest stwierdzenie, że od początku wojny na Ukrainie cały ciężar związany z pomocą uchodźcom spadł na miasto i jego sztabowców!”.

W artykułach pojawia się szereg sugestii, że wojewoda podkarpacki oraz służby administracji państwowej nie są zaangażowane w pomoc uchodźcom przybywających do Polski z terytorium Ukrainy, w tym sugestie o braku finansowego wsparcia dla miejskiego samorządu, który zgodnie z poleceniem wojewody prowadzi punkt recepcyjny zlokalizowany na przemyskim dworcu. Są to stwierdzenia nieprawdziwe. Wojewoda na ten cel przekazała prezydentowi miasta Przemyśla niemal 2,2 mln zł. Z czego 1,1 mln zł to kwota zabezpieczająca potrzeby samorządu w zakresie prowadzenia samego punktu. 200 tys. zł zostało przeznaczone na zagwarantowanie pomocy psychologicznej. Natomiast środki w wysokości 868 tys. zł pokrywają koszt transportu związany z obsługą ruchu migracyjnego.

Wojewoda od początku wojny na Ukrainie współpracuje z prezydentem Przemyśla na każdym etapie wymagającym koordynacji. Punkt został wyposażony w 1285 łóżek oraz 380 karimat. Łóżka udostępniono z wojewódzkiego magazynu Obrony Cywilnej oraz Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Z budżetu państwa finansowane jest także prowadzenie punktu medycznego, za którego koordynację odpowiada Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu. Na wniosek wojewody, służby miejskie wspierane są przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, koordynatorów z Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego. Współpraca dotyczy także obsługi ruchu kolejowego, kluczowego dla utrzymania recepcyjnego charakteru województwa – czyli miejsca przyjęcia i pierwszego zaopiekowania uchodźców. Polega ona na wspólnej koordynacji działań w oparciu o harmonogram przygotowany przez PKP S.A. Poza współpracą z samorządem miasta, wojewoda stale pozostaje w kontakcie z organizacjami wolontariackimi pracującymi na dworcu oraz w pozostałych punktach recepcyjnych i okolicach przejść granicznych.

Do tej pory z rezerwy ogólnej budżetu państwa zabezpieczono kwotę 11,9 mln zł, i te środki są dystrybuowane do podmiotów współpracujących w zakresie funkcjonowania punktów recepcyjnych na terenie województwa. Do samorządów przekazano jak dotychczas 9 mln zł.

 

Michał Mielniczuk

Rzecznik Prasowy Wojewody Podkarpackiego