Spotkanie z udziałem posła na Sejm RP Wojciecha Buczaka, marszałka województwa podkarpackiego Władysława Ortyla, prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca, starosty rzeszowskiego Józefa Jodłowskiego oraz burmistrzów Tyczyna i Boguchwały, a także przedstawicieli GDDiA oraz Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, odbyło się 17 stycznia br. w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie.
Podczas posiedzenia zaprezentowana została koncepcja południowej obwodnicy Rzeszowa opracowana przez Starostwo Powiatowe w Rzeszowie. W stosunku do propozycji Urzędu Miasta Rzeszowa, jest to trasa znacznie odsunięta na południe i w istocie wyprowadza ruch samochodowy poza Rzeszów, Boguchwałę i Tyczyn.
Początek nowej trasy proponowany jest na granicy Rzeszowa i Boguchwały (na drodze krajowej nr 19) i prowadzi ona w kierunku wschodnim, przez tereny niezurbanizowane, do drogi wojewódzkiej 878 (ul. Sikorskiego). Co ważne, według tego pomysłu zminimalizowane są wyburzenia i konieczne będzie wyburzenie tylko dwóch budynków mieszkalnych.
W ramach przedstawionej propozycji przewidziane są dwa mosty – jeden na Wisłoku drugi na Strugu.
Uczestnicy spotkania zgodzili się, że jest to nowe podejście, które wymaga szczegółowej analizy. Kolejne rozmowy na temat koncepcji odbędą się wkrótce.
Po spotkaniu władz wojewódzkich i samorządowych odbyła się konferencja prasowa z udziałem wojewody Ewy Leniart, starosty rzeszowskiego Józefa Jodłowskiego i dyrektora Wydziału Nieruchomości Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie Marka Bajdaka.
– Debata dotycząca obwodnicy południowej Rzeszowa trwa od dłuższego czasu. Sprawa żywo interesuje wojewodę podkarpackiego głównie z tego powodu, że zarówno Rzeszów, jak i mieszkańcy południowej części województwa potrzebują szybkiego skomunikowania z wyłączeniem miasta Rzeszowa po to, aby szybko i sprawnie znaleźć się w ciągach komunikacyjnych, które prowadzą przede wszystkim na północ – czy to przy korzystaniu z autostrady A 4, czy też z istniejącego odcinka S19 (…).Ważne jest to, aby to nie była droga wewnętrzna, ale trakt komunikacyjny, który poprowadzi ruch w taki sposób, aby odciążyć miasto – powiedziała wojewoda podczas spotkania z mediami.
Koncepcję południowej obwodnicy Rzeszowa przedstawił mediom starosta rzeszowski Józef Jodłowski. – Istotne jest to, że nasza propozycja zakłada odsunięcie obwodnicy od terenów zurbanizowanych, przebiega w większości przez tereny niezabudowane, co nie będzie powodowało konfliktów społecznych – dodał starosta.