Święto Wojska Polskiego zostało ustanowione na pamiątkę rozegranej w sierpniu 1920 roku zwycięskiej Bitwy Warszawskiej.
W Rzeszowie obchody rozpoczęła msza św. w Kościele Garnizonowym przy ul. Reformackiej. Po niej odbył się Uroczysty Apel Pamięci przed tablicami pamiątkowymi. Oddany został hołd bohaterom, którzy walczyli o wolność Polski.
Wojewoda podkarpacki podkreślała, że uroczystość sprzyja docenieniu zarówno tych żołnierzy, który współcześnie strzegą bezpieczeństwa Polski, jak i tych, którzy bohatersko, pełni determinacji, męstwa, niezłomności ducha na przestrzeni wieków walczyli o wolność naszego kraju. Tak, jak 104 lata temu, podczas „Cudu nad Wisłą”.
Odwołała się także do naszej 25-letniej obecności w NATO. – W obliczu nowych wyzwań i zagrożeń związanych z wojnami, terroryzmem, konfliktami i napięciami w różnych częściach świata możemy być dumni, że nasza armia jest silna.
Zwracając się do żołnierzy Teresa Kubas-Hul wyraziła głęboki szacunek i wdzięczność ich codzienną służbę przyczyniającą się do utrzymania pokoju na świecie, za stałą gotowość do szybkiego działania w różnych sytuacjach kryzysowych i za udział w misjach. Dziękowała także za ogromne zaangażowanie wojska na poziomie lokalnym, za wspieranie małych społeczności w trudnych momentach, np. podczas klęsk żywiołowych.
– Niesiecie w sercach słowa przysięgi: „Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić”. Siła Wojska Polskiego to właśnie ludzie gotowi do największych poświęceń – akcentowała wojewoda podkarpacki. .
Były też słowa podziękowania dla rodzin i najbliższych żołnierzy oraz dla kombatantów i weteranów.
W obchodach uczestniczyli licznie zgromadzeni mieszkańcy Rzeszowa oraz przedstawiciele władz wojskowych i samorządowych, m.in. płk Marcin Zalewski, zastępca dowódcy 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, Paweł Kowal, poseł na Sejm RP, Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa i ppłk Stefan Michalczak, ps. „Brzoza” i „Jodła” – żołnierz ZWZ-AK.
Fot. Jerzy Żygadło, PUW w Rzeszowie.