Spotkanie z dyplomatami z Francji, Japonii, Szwajcarii, Włoch, Niemiec, Gruzji, Argentyny, Czech, Rumunii, Słowacji, Kazachstanu i Azerbejdżanu odbyło się z inicjatywy Pawła Kowala, posła Koalicji Obywatelskiej z Rzeszowa, przewodniczącego Rady ds. Współpracy z Ukrainą (Oddział Obsługi Rady znajduje się w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim).
Wizyta była szansą na zaprezentowanie potencjału gospodarczego i turystycznego województwa.
Rzeszów, który ma już doskonałe kontakty w miastach ukraińskich jest gotowy być ważnym ośrodkiem w przyszłej odbudowie Ukrainy.
– Chcemy bardzo aktywnie włączyć się w proces odbudowy Ukrainy. Wymaga on partnerstw międzynarodowych, współpracy, bo tylko wtedy uda się osiągnąć sukces. Dlatego takie spotkania, jak to dzisiejsze, są bardzo ważne – podkreślała Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki.
Poseł Paweł Kowal zaznaczył, że Rada to nie jedyne działanie na rzecz budowania roli Rzeszowa jako centrum, swoistego hubu, w którym lokowane będą inicjatywy związane z odbudową kraju naszych sąsiadów.
– Zależy mi także na tym, aby Rzeszów i województwo podkarpackie wzmacniać i promować w świecie jako miejsca turystyczne. Stąd piątkowe spotkanie – mówił poseł Paweł Kowal. – Chciałbym, żeby ambasadorowie kluczowych państw Unii Europejskiej mieli świadomość, jak wygląda miasto. Aby zobaczyli, że jest ono połączeniem nowoczesności i tradycji, dużych biznesów o globalnym znaczeniu, nauki, czy nowoczesnych obiektów kultury – wymieniał.
Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa także wskazywał na niepodważalną rolę Rzeszowa i całego Podkarpacia jako miasta strategicznego na mapie nie tylko Europy.
– Ale Podkarpacie i Rzeszów ma wiele do zaoferowania również pod względem turystycznym. Łączy nowoczesność z bogatą historią i niezaprzeczalnym pięknem krajobrazu – podkreślał prezydent Rzeszowa.
Pierwsza część spotkania odbyła się w Międzynarodowym Centrum Integracji Feniks w Rzeszowie. Ambasadorowie zwiedzali także Rzeszowskie Piwnice, Muzeum-Zamek w Łańcucie oraz winnicę – Piwnice Półtorak w Witryłowie nad Sanem, która obejmuje prawie 10 hektarów nasadzeń i w rankingu polskich winnic magazynu Forbes w 2024 r. zajęła pierwsze miejsce.