7 lipca br. odbyły się uroczystości, podczas których oddano hołd zamordowanym Żydom z rzeszowskiego getta. Uczestnicy marszu przeszli tę sama trasę, którą szli Żydzi latem 1942 r. z dzisiejszego placu Ofiar Getta w kierunku stacji Staroniwa, skąd wyruszali w bydlęcych wagonach do obozu w Bełżcu, gdzie ponieśli śmierć. Wydarzeniem kończącym organizowany Marsz Pamięci było odsłonięcie tablicy upamiętniającej ofiary na dworcu PKP Rzeszów – Staroniwa.
– Mając na uwadze ogromne rzesze pomordowanych mamy prawo – a nawet obowiązek – głośno mówić o krzywdach, jakie spotkały ludność żydowską, w tym naszych obywateli, z rąk okupantów. Mamy obowiązek wciąż przypominać o akcji związanej z likwidacją rzeszowskiego getta, a także o licznych miejscach zagładach: o Bełżcu, Sobiborze, Treblince, Auschwitz czy wielu innych obozach rozsianych po naszym kraju – powiedział wicewojewoda.