Tego dnia o godzinie 17.00 na Podkarpaciu zabrzmiały syreny alarmowe. W ten sposób oddano hołd i uczczono pamięć uczestników Powstania Warszawskiego. Następnie pod Pomnikiem Chwały Żołnierzy Armii Krajowej Podokręgu Rzeszów odbyły się uroczystości – Apel Pamięci oraz złożenie kwiatów.
1 sierpnia o godzinie 17 w większości polskich miast rozlegają się syreny. Ich dźwięk sprawia, że Polska na parę sekund przystaje, jakby wycisza się – by oddać hołd tym, którzy w 1944 r. w Warszawie oddali swe życie w walce o wolność i niepodległość. Słynna godzina „W” przypomina Nam o tysiącach polskich powstańców, dorosłych i dzieci, o żołnierzach, harcerzach, sanitariuszkach i sanitariuszach, o duchownych oraz zwykłych mieszkańcach Warszawy, którzy po latach ucisku, strachu i terroru chwycili za broń, stając do nierównej walki z wojskami III Rzeszy – powiedziała wojewoda podkarpacki Ewa Leniart (…) Dziś Powstanie Warszawskie ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników – ludzi, którzy uważają, że z góry skazane na porażkę nie powinno w ogóle mieć miejsca. A przecież się odbyło i dla ludzi tamtego pokolenia, było desperacką próbą uwolnienia się spod władzy okupanta. Pozwólcie Państwo, że w tym miejscu posłużę się słowami naszego Wielkiego Polaka, papieża Jana Pawła II, który wspominając te tragiczne wydarzenia powiedział „(…) Należy raczej w milczeniu skłonić głowę przed rozmiarem poświęcenia, przed wielkością ceny, jaką tamto pokolenie sprzed ponad 70 lat zapłaciło za niepodległą Ojczyznę” – dodała wojewoda.
W Przemyślu uroczystości odbyły się na placu Orląt Przemyskich. Hołd powstańcom oddała wicewojewoda podkarpacki Lucyna Podhalicz, składając kwiaty pod tablicą poświęconą poległym harcerzom w czasie II wojny światowej.
