Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Zapoznaj się z naszą polityką prywatności.

Złożenie kwiatów na grobie Ryszarda Siwca w Przemyślu

Data publikacji: 11 września 2020Na przemyskim cmentarzu odbyła się uroczystość upamiętniająca Ryszarda Siwca. W wydarzeniu uczestniczyła wicewojewoda podkarpacki Jolanta Sawicka.

W uroczystości, która miała miejsce 11 września br. udział wzięli: poseł na Sejm RP Marek Kuchciński, wicewojewoda podkarpacki Jolanta Sawicka, wicemarszałek województwa podkarpackiego Piotr Pilch, konsul generalny RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz oraz dyrektorzy instytucji kultury w Przemyślu. Zgromadzeni złożyli kwiaty na grobie Ryszarda Siwca i wygłosili okolicznościowe przemówienia. Wydarzenie poprzedziło odsłonięcie tablicy pamiątkowej na dawnym domu rodzinnym bohatera przy ul. Kochanowskiego we Lwowie.

W 1968 r., podczas uroczystości centralnych dożynek na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie, Ryszard Siwiec dokonał samospalenia.  Był to protest  przeciw udziałowi Ludowego Wojska Polskiego w sowieckiej inwazji na Czechosłowację. 7 marca 2009, w setną rocznicę urodzin Siwca, Sejm RP upamiętnił jego osobę podjęciem specjalnej uchwały.

***

Ryszard Siwiec urodził się 7 marca 1909 roku w Dębicy. Był absolwentem wydziału Filozofii Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Podczas wojny walczył jako żołnierz Armii Krajowej. Do Przemyśla przyjechał w 1936 roku. Do czasu wybuchu II Wojny Światowej pracował w tutejszym Urzędzie Skarbowym, po wojnie został zatrudniony jako księgowy w Spółdzielczej Wytwórni Win. Przez lata działał w podziemiu pod pseudonimem „Jan Polak”. Na swojej prywatnej maszynie pisał i powielał ulotki antykomunistyczne. Zanim oblał się rozpuszczalnikiem, rozrzucił w zebrany na dożynkach tłum ulotki z apelem protestacyjnym. Płonąc i nie pozwalając ugasić płomieni krzyczał: Protestuję! Cztery dni później (12 września 1968 roku) zmarł w Szpitalu Praskim w wyniku odniesionych poparzeń.